poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Algi marki Algo

Pierwszą recenzją na blogu będzie moje ostatnie odkrycie,
a mianowicie Algi marki Algo :)
Algi były dostępne w sklepach Biedronka, pierwsze opakowanie zakupiłam za 9,99 ale potem jak cena spadła do 3,99 zrobiłam zapasy i kupiłam następne dwa opakowania :)

O właściwościach alg można mówić bez końca, działają m.in. nawilżająco, regenerująco, odżywczo, oczyszczająco, wzmacniająco i ujędrniająco, jednym słowem cudo :) 





W opakowaniu znajdziemy 20 g proszku, który rozrabia się z wodą bądź jogurtem naturalnym.

Skład to 3 rodzaje alg:
Ascophyllum nodosum, Laminaria digitata, Spirulina.


Producent proponuje nam 3 możliwości zastosowania Alg:
1. Maseczka oczyszczająca skórę.
2. Okłady redukujące cellulit.
3. Peeling usuwający martwy naskórek.





Ja swoje algi stosowałam wyłącznie jako maseczki - płaską łyżeczkę alg mieszam z łyżeczką wody, kładę na buzię i zmywam po ok 20 minutach. Opakowanie wystarczy mi na minimum 7 maseczek.
 Stwierdzam, że algi działają rewelacyjnie :) Skóra jest oczyszczona, nawilżona, zregenerowana, jest bardzo przyjemna w dotyku. Miałam problem z uwierzeniem, że algi naprawdę tak działają :) Cera wygląda jak po wizycie u ekstra kosmetyczki albo w salonie spa. 
Jedyny mały minusik - niektórym może przeszkadzać ich zapach. Pachną trochę jak glony :) Ja mam na to sposób - kiedy mam na buzi maseczkę, leżę w wannie i zapach płynu do kąpieli skutecznie zabija ten mały smrodek :)

Serdecznie polecam, za niewielką cenę możemy sobie zafundować domowe spa :)

Plusy:
- Dzialanie
- Cena
- Dostępność
- Naturalny sklad

Minusy:
- dla mnie brak, niektórym może przeszkadzać zapach

Ocena: 5/5 :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz