piątek, 12 września 2014

Testowanie & Recenzja - Organiczny Tonik Kojący Love Me Green

Witam :)
Niedawno rozpoczęłam współpracę z marką Love Me Green

Na początek informacje dla tych którzy jeszcze nie znają owej marki:


"Marka Love Me Green to :
  • 100%  kosmetyki naturalne na bazie wyłącznie roślinnych składników aktywnych jak olejki i wyciągi roślinne
  • 100%  opracowane i wyprodukowane we Francji
  • 100%   zapachy na bazie wyciągów roślinnych
  • 100%  bez Izopropyl Palmitate
  • 100%  bez parabenów
  • 100%  bez silikonów, pochodnych olei mineralnych z przemysłu petrochemicznego
  • 100%  bez Phenoxyethanol
  • 100%  bez EDTA
  • Certyfikowane przez ECOCERT
Kosmetyki Love Me Green nie są testowane na zwierzętach."
http://love-me-green.pl/


Bardzo ucieszyłam się z tej współpracy, gdyż jak już można wywnioskować po poprzednich postach, uwielbiam kosmetyki naturalne. 

W ramach owej współpracy otrzymałam do testów fajną paczuszkę :)



Paczka zawierała:
- Organiczny Kojący Tonik do twarzy 150 ml
- 6 próbek: Krem do ciała x2 , Krem do rąk, Krem na dzień, Krem na noc, oraz Peeling do twarzy.




ORGANICZNY KOJĄCY TONIK DO TWARZY 
LOVE ME GREEN



" Bezalkoholowy tonik do twarzy, z ekstraktem z jagód ekologicznych (borówki i żurawiny). Dzięki swoim właściwościom antyoksydacyjnym borówka i żurawina łagodzą podrażnienia, co wzmacnia barierę ochronną skóry i wpływa na poprawę jej elastyczności."


SKŁAD: AQUA (WATER), GLYCERIN, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE*, HAMAMELIS VIRGINIANA (WITCH HAZEL) FLOWER WATER*, TILIA PLATYPHYLLOS (LINDEN) FLOWER WATER*, LEUCONOSTOC/RADISH ROOT FERMENT FILTRATE, CAPRYLYL/CAPRYL GLUCOSIDE, BENZYL ALCOHOL, SODIUM SALICYLATE, DEHYDROACETIC ACID, CITRIC ACID, VACCINIUM MYRTILLUS (BLUEBERRY) FRUIT EXTRACT, VACCINIUM MACROCARPON (CRANBERRY) FRUIT EXTRACT, SODIUM HYDROXIDE, PARFUM (FRAGRANCE), POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, MELILOTUS OFFICINALIS EXTRACT, CARICA PAPAYA (PAPAYA) FRUIT EXTRACT, LIMONENE, CITRONELLOL, CITRAL, LINALOOL, COUMARIN, GERANIOL, FARNESOL, ISOEUGENOL, EUGENOL
* z upraw ekologicznych



RECENZJA

Opakowanie - Pierwsza myśl jak wyciągnęłam go z pudełka - cudowny. Pastelowe kolory, etykieta matowa, nie świecąca. Elegancki, minimalny, delikatny. Coś co lubię.
Buteleczka 150 ml z atomizerem.

Skład - Wymieniłam już wyżej. Oczywiście nie zawiera parabenów, silikonów czy innych świństw. Jak sam napis na opakowaniu wskazuje - 99% Natural i za to go baaaardzo cenię :)

Zapach - Oczywiście przepadłam. Trafiony w 10tkę. Jest słodki, świeży i może leciutko mdlący, w końcu to słodkie owoce - borówka i żurawina - oczywiście ekologiczne ;) Jest coś w nim takiego, że zdarza mi się psiknąć go ot tak, jak mgiełkę do skóry, aby tylko poczuć zapach. 
Poczuć zapach mogły również moje koleżanki i wszystkie zgodnie stwierdziły, że pachnie świetnie :)


Konsystencja - Żółto - pomarańczowa woda, która po rozpyleniu nadal jest wodą ;) i dodatkowo tworzy lekką piankę. 





Aplikacja - Pierwszy raz spotkałam się z atomizerem w toniku. Jest to bardzo wygodne i dosyć przyjemne rozwiązanie. Fajnie jest popsikać się nim rano, odświeżyć i orzeźwić cerę. Po aplikacji na twarzy nie dzieje się nic złego - żadnego tłustego filmu czy dziwnego zapachu. No i oczywiście nie trzeba dodatkowo używać wacików - ekonomicznie ;)



Działanie - Wydaje mi się, że po zastosowaniu większości toników cera jest sucha, nie czuć wyraźnego nawilżenia. I zaskoczenie - tonik Love Me Green nawilża cerę jak żaden inny :) Stosuję go od około 14 dni i po takim czasie mogę stwierdzić, że cera jest w lepszej kondycji, ma mniej przebarwień i jest bardziej elastyczna. Po porannym użyciu wyraźnie widać, że łagodzi skórę i podrażnienia. Nie ma żadnych czerwonych plamek, "suchych placków", nic się nie błyszczy i nie łuszczy. Za to jest ładna, nawilżona i rozświetlona buzia, przygotowana na cały dzień :)


Cena - aktualnie 39,90


Ocena końcowa - Po dwóch tygodniach stosowania daję mu ocenę 4,5 /5. Oczywiście zaskoczył mnie pozytywnie, jest cudowny, pachnie obłędnie, nie spodziewałam się, że będzie miał takie działanie. Ale na to, żeby dać mu ocenę 5/5 musi trochę zaczekać, gdyż chcę zobaczyć jakie będą efekty po dłuższym stosowaniu. 




Podsumowując, gorąco polecam wszystkim. Naprawdę warto jest wydać 39,90 za tonik który unormuje waszą cerę, nawilży i uelastyczni a przy tym pozbawi was podrażnień, zaczerwienień czy innych nieprzyjemności. No i oczywiście ten zapach i naturalny skład :)

Polecam również wypróbować inne kosmetyki marki Love Me Green. Ja w przyszłości na pewno to zrobię, mając na uwadze ich naturalne pochodzenie. 
A teraz biorę się za próbeczki ;)


Ten i inne produkty Love Me Green możesz zobaczyć na : http://love-me-green.pl/produkty/

3 komentarze: